Wbrew nazwie dużo pokrzyw nie było, ale do rzeczy.
Zamek w Pokrzywnie (z niem. Engelsburg, czyli miasto anioła). Co ciekawe w językach południowosłowiańskich “coprive” to pokrzywa. Co wspaniale pokazuje wędrówki ludów. Ciekawostką jest też fakt, że po czesku i słowacku oznacza współżycie Powstał na miejscu dawnego słowiańskiego grodu Copriven (co po słoweńsku oznacza pokrzywy, czyli geneza nazwy Pokrzywno). Kiedy gród ten uległ zniszczeniu, w 1222 roku teren objął w posiadanie biskup Chrystian. Po nieudanej akcji nawracania Prus około 1230 r. we władanie przejęli go Krzyżacy do czasu bitwy pod Grunwaldem.

W czasie najbardziej znanej bitwy polsko-krzyżackiej (czyli grunwaldzkiej) zginął komtur Pokrzywnickiego zamku. W tym czasie aż na 1 rok zamek znalazł się w polskich rękach.
Po tym okresie zamek powrócił do rąk niemieckich, oraz rozpoczęto modernizacje jego systemu obronnego. Został on więc gruntownie wyremontowany, podwyższono także mury oraz zaopatrzono je w nowocześniejsze strzelnice.

W 1784 r. cegły z zamku miały posłużyć jako budulec drogi, jednak szybka interwencja biskupa chełmińskiego Baiera pozwoliła oszczędzić zamek, który stoi do dzisiaj. Rokiem 1934 władze polskie uznały zamek za zabytek. Jednakowoż podczas przebudowy drogi biegnącej przez Pokrzywno w roku 1965 nikomu to nie przeszkadzało. Więc poprzez środek zamku poprowadzono drogę, która do niego się dojeżdża. Naprzeciwko wjazdu na teren zamkowy stoją budynki, które kiedyś były częścią zamku.
Podczas lat 70, czyli w roku 1967 zaczęto pierwsze prace konserwatorskie.

Zamek w pokrzywni... trochę o architekturze
W sumie o architekturze tego zamku z racji dość skromnych jego pozostałości nie można napisać dużo więcej niż to, że jest wykonany w stylu gotyckim, na nieregularnym planie. W skład zamku wchodzi zamek wysoki oraz dwa przedzamcza.
Na poniżej mapie mniej więcej w miejscu “MITTLERE GRABEN” jest droga, o której pisałem wcześniej. Natomiast na prawo od tej drogi jest teren, na którym stoi zamek, zaś na lewo budynki zamkowe obecnie w rękach prywatnych


Tak było kiedyś, a tak jest dzisiaj
Dzisiaj zamek w Pokrzywnie nadal imponuje swoim rozmiarem i rozmachem budowniczych.
Z całego zamku zachował się przebudowany spichrz z drewnianym, niestety zawalonym dachem oraz brama na przedzamczu, przez którą wchodzimy na teren zamku. Poza tym jest jeszcze trochę zachowanych ścian budynku głównego oraz murów obronnych.
Pod zamkiem zachowały się całki spore klimatyczne piwnice, (w których trzeba uważać na głowę, aby nie dostać cegłą).
Obok w krzakach na prawo od wejścia są też prawdopodobnie drugie mniejsze piwnice. Niestety dojście i wejście do nich jest raczej niemożliwe, gdyż wejście do nich jest zasypane.
Na terenie zamku schowana skrytka Geocache (a nawet dwie), którą bardzo łatwo znaleźć i posiada bardzo pomysłowo wykonany LogBook Rejestr najazdów.



Dziś ruiny są w rękach prywatnych, które według tego co w sieci wyczytałem, planują ich odbudowę (Ale znając życie, ra